Modlitwa dnia dla Ciebie | 31 marca

Maryjo, nachyl ucha miłosierdzia ku prośbie mojej i oddal ode mnie smutek. Do Twoich stóp i przed miłosierne oczy Twojego Syna składam ten krzyż mój i oddaję Ci go, abyś pomogła mi dźwigać go według upodobania Twego Syna! Maryjo, pośredniczko łask, jeżeli to jest wolą Bożą, oddal ten kielich smutku ode mnie. Jeżeli Chrystus postanowił, że smutek ten dalej jeszcze mam znosić, to wyproś mi dar cierpliwości. Ty wiesz, jak jestem słaby i nędzny. Ty wiesz, że nie mógłbym nieść długo krzyża o własnych siłach. Amen
Modlitwa w smutku i niepokoju serca
Tutaj pojawi się tekst do CTA_box
I am a button

„Maryjo, nachyl ucha miłosierdzia ku prośbie mojej” – te słowa są wyrazem pewności, że wołanie serca nie pozostanie bez odpowiedzi. Ona jest naszą Matką, gotową zatroszczyć się o każde dziecko. Troska ta ukazuje, że w najgłębszym smutku, nawet gdy krzyż wydaje się nie do uniesienia, możemy znaleźć ukojenie.

Prośba o oddalenie smutku to nie słabość, to ludzka, głęboko w nas zakorzeniona tęsknota za szczęściem. Maryja, w nieustannej rozmowie z Bogiem, może dla nas wyjednać dar cierpliwości. I to jest kluczowe — ta cierpliwość to nie bierność, lecz siła, aby stawiać krok za krokiem, niezależnie od ciężaru, jaki na nas spoczywa.

Nigdy nie jesteśmy samym sobie wystarczającym źródłem siły. Nawet w największej nędzy duchowej, kiedy przyznamy przed samym sobą, że „jestem słaby i nędzny”, odnajdujemy początek prawdziwej mocy. Bo kim jest Maryja, jeśli nie tą, która zna naszą ludzką kondycję, słabości, i pragnie, by zaufać jej synowi, Jezusowi Chrystusowi?