Bóg nie tylko słyszy nasze modlitwy, ale także pragnie nas obdarować tym, co jest nam potrzebne. Ale są dwa klucze do tego cudu: modlitwa i wiara.
Czasami modlimy się, ale gdzieś w głębi serca pojawiają się wątpliwości: „Czy naprawdę zasługuję na to, o co proszę?” albo „Czy Bóg naprawdę może to uczynić?”. Jezus często mówił o wierze jako o czymś koniecznym, a zarazem tak delikatnym. Jak wiele razy w Ewangeliach słyszymy: „Twoja wiara Cię uzdrowiła”?
Wyobraź sobie modlitwę jako rozmowę z najbliższym przyjacielem. Opowiadasz mu o swoich troskach, marzeniach i pragnieniach. Ale żeby ta rozmowa naprawdę miała sens, musisz uwierzyć, że Twój przyjaciel rzeczywiście Cię słucha i że chce dla Ciebie jak najlepiej. Modlitwa to właśnie taka rozmowa z Bogiem. On jest naszym najwierniejszym przyjacielem, który chce naszego dobra.
Dlatego dziś, gdy stajesz do modlitwy, zatrzymaj się i przypomnij sobie o tych dwóch kluczowych kwestiach. Niech Twoje serce będzie pełne wiary, a Bóg uczyni resztę. Bo, jak mówi Biblia, „wszystko, co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie.”


