Kiedy nienawidzimy naszego brata, żyjemy w ciemności. Ta ciemność nie jest tylko metaforą – to realne oddalenie się od Boga, który jest światłością.
Pomyśl o swoim życiu. Czy jest ktoś, kogo nie lubisz, kogo unikasz? Ta niechęć może być jak klapki na oczach, które nie pozwalają ci zobaczyć Bożej miłości wokół ciebie. Jezus wzywa nas do miłości nawet naszych nieprzyjaciół. To nie jest łatwe, ale jest możliwe z Bożą pomocą. Pamiętaj, że każdy człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Nawet ten, który cię zranił.
Zadanie na dziś: odmów różaniec za osobę, której nie lubisz. Proś Boga o łaskę, abyś mógł zobaczyć w niej Jego oblicze. To pierwszy krok do życia w świetle Bożej miłości.
