Prośmy i my o tę łaskę, by nasze słowa, płynące z serca, były ścisłe, precyzyjne, ale i pełne miłości. Byśmy nie strzępili języka na darmo plotkując, obmawiając lub szydząc.
Niech Duch Święty uczy nas, jak rozpocząć rozmowę, niech prowadzi nas w trakcie wyjaśniania i niech pomaga dopełnić nasze wypowiedzi, tak byśmy mogli mieć pewność, że przekazaliśmy dokładnie to, co mieliśmy na myśli, w sposób, który jest zrozumiały i nikogo nie krzywdzi.
Niech każda rozmowa z innymi będzie odbiciem głębszego dialogu, który odbywamy z Bogiem w naszej codziennej wędrówce do świętości.




