Pomyśl o swoim życiu jako o domu. Codziennie stawiasz kolejne cegły: relacje, obowiązki, marzenia. Starasz się, jak możesz, by każdy element pasował do siebie. Ale czy jesteś w stanie przyznać, że to Bóg jest budowniczym wszystkiego? Że to On kieruje Twoim życiem?
Oddaj mu cały swój plan na swoje życie, a On stanie się Twoim fundamentem, na którym możesz oprzeć wszystko. Zaufaj Mu, bo On wie, jakie cegły położyć jako następne. Możesz czuć się zmęczony, zniechęcony, ale pamiętaj, że pod Jego ojcowską opieką Twój dom będzie silny i trwały. I nawet gdy burze życia będą próbowały go przewrócić, Ty możesz być pewny, że nie zniszczą fundamentu zbudowanego na Bogu.
Módlmy się więc, abyśmy potrafili zaufać nieograniczonej mądrości Boga i z pokorą przyjmowali Jego prowadzenie w każdym aspekcie naszego życia. Nie jesteśmy sami w budowie naszego domu, naszego życia. Bóg podaje nam swoje narzędzia: miłość, cierpliwość, odwagę.
Niech nadzieja i zaufanie do Boga staną się naszym codziennym przewodnikiem. Prośmy, by każda decyzja, którą podejmujemy, każda relacja, którą pielęgnujemy, była oparta na miłości i wierze w Jego nieskończoną dobroć.
