Kochani, Bóg widzi Twój smutek i zna Twoje cierpienie. On nie chce, żebyś trwał w tym stanie. Pragnie, byś doświadczył prawdziwej, głębokiej radości, która wypływa z Jego miłości. Tak jak ojciec podnosi swoje dziecko, gdy ono upada, tak nasz Ojciec Niebieski chce podnieść Cię z Twojego smutku.
On mówi do Ciebie dziś: „Ufaj, córko, ufaj synu!”. Bóg chce zamienić Twój smutek w radość. Może nie stanie się to natychmiast, ale jeśli zaufasz i otworzysz swoje serce, On będzie działał. Pamiętaj, że nawet najciemniejsza noc kończy się wschodem słońca. Twoja radość nadejdzie, bo Pan nieba o to zadba. On jest przy Tobie, nawet gdy tego nie czujesz. Zaufaj Mu dziś na nowo.



