Mówiąc te słowa, Bóg przypomina nam, że w Jego obecności nie ma miejsca na strach. On jest naszym Ojcem, zaufanym przyjacielem, który pragnie dla nas tylko tego, co najlepsze. W życiu często pojawiają się przed nami wyzwania, które sprawiają, że czujemy się bezradni. Możemy zadawać sobie pytania: „Jak ja sobie z tym poradzę?”, „Co będzie, jeżeli się nie uda?”. Pragnę Ci powiedzieć, że każde z naszych zmartwień jest jak cień, który znika, gdy serce napełniamy światłem wiary.
W miarę wzrostu naszej relacji z Bogiem, rośnie też nasza odwaga. Odwaga nie oznacza braku strachu – to umiejętność działania pomimo strachu, pewność, że nie jesteśmy sami w naszym zmaganiu. Męstwo to nie jest jednorazowy akt heroizmu, to codzienne małe kroczki, pełne wiary i zaufania, że działamy pod okiem Tego, który kieruje naszymi losami.


