Bóg daje nam dzisiaj wspaniałą obietnicę. On chce, abyśmy powierzyli Mu nasze drogi. To nie znaczy, że mamy przestać działać, ale że mamy zaprosić Go do naszych planów i decyzji. Kiedy zaufamy Panu, On sam będzie działał w naszym życiu. To jak oddanie steru doświadczonemu kapitanowi – my nadal jesteśmy na pokładzie, ale On nas prowadzi.
Bóg zna nas lepiej niż my sami siebie. On widzi całość naszego życia, podczas gdy my widzimy tylko fragment. Dlatego, gdy powierzamy Mu nasze drogi, otwieramy się na Jego plan, który jest zawsze lepszy niż nasz własny. Maryja jest dla nas doskonałym przykładem takiego zaufania. Ona powiedziała „fiat” – niech mi się stanie – i dzięki temu stała się częścią największego planu zbawienia.
Dziś zachęcam was: zróbcie mały krok wiary. Zanim podejmiecie następną ważną decyzję, zatrzymajcie się na chwilę modlitwy i powiedzcie: „Panie, powierzam Ci tę sprawę. Ufam, że Ty pokierujesz mną najlepiej.”
