Jezus mówi nam dziś coś niezwykłego: to On nas wybrał! Nie czekał, aż będziemy idealni czy doskonali. Wybrał nas takimi, jakimi jesteśmy. To tak, jakby najlepszy trener w kraju przyszedł do Ciebie i powiedział: „Chcę, żebyś grał w mojej drużynie”. Ale Jezus idzie dalej – On nie tylko nas wybiera, ale i daje nam misję. Mamy „iść i przynosić owoc”.
Co to znaczy? To znaczy, że mamy kochać innych, służyć im, być światłem w ciemności tego świata. I najlepsze jest to, że On obiecuje nam wsparcie – cokolwiek poprosimy Ojca w Jego imię, otrzymamy. To nie znaczy, że dostaniemy nowy samochód czy wygraną w loterii. To znaczy, że Bóg da nam wszystko, czego potrzebujemy, aby wypełnić naszą misję.
Dzisiaj, zamiast martwić się tym, czy jesteś wystarczająco dobry, przyjmij tę prawdę: jesteś wybrany przez samego Boga. Twoje zadanie na dziś? Zrób coś dobrego i nieoczekiwanego dla kogoś, kto tego nie oczekuje. Bądź owocem Bożej miłości w świecie!



