Zastanówmy się, co dla nas znaczy „strzec serca”? To być może ochrona przed tym, co toksyczne, przed tym, co zaburza nasz wewnętrzny spokój i harmonię. To działanie w myśl wartości, które są dla nas drogowskazem do czynienia dobra, kochania bliźnich i życia w prawdzie. To dbałość o to, aby w naszym sercu zawsze było miejsce na miłość, która pochodzi od Boga.
Niech nasze życie każdego dnia będzie świadomym wyborem tego, co dobre, co budujące, co sprawia, że rośniemy wewnętrznie. Zapraszam cię dzisiaj, abyś znów spojrzał w głąb siebie i odnalazł to, co jest twoim prawdziwym źródłem – strzeż go, pielęgnuj i dziel się tym z innymi. Bo wiara, która nas prowadzi, to nie tylko przestrzeganie zasad, to życie pisane codzienną miłością, której uczy nas sam Jezus. Niech to właśnie miłość będzie twoim kompasem w każdym dniu.



